Kolejny przepis jest pomysłem na niedzielny obiad, który będzie pożywny i jednocześnie zaspokoi oczekiwania mojego męża-Węgra w kwestii palącej jak żywy ogień papryki. Faszerowana pierś z kurczaka jest też praktycznym rozwiązaniem dla rozmaitych resztek ukrywających się w lodówce, bo tak naprawdę farsz możemy zrobić z tego, co akurat mamy pod ręką :)
Składniki:
- 2 szt. piersi z kurczaka (gruba)
- ok. 100g twarogu
- 1 duża główka czerwonej cebuli
- 5-6 ziemniaków
- 2-3 łyżki oleju do smażenia
- ok. pół litra bulionu mięsnego
- 1 ostra zielona papryka
- sól, pieprz, tymianek, grubo mielony pieprz kolorowy (mieszanka)
Pieczone ziemniaczki
Nic trudnego i żadna nowość, ale o wiele smaczniejsze niż gotowane: obrane i oczyszczone ziemniaki kroimy na dość grube kawałki, obgotowujemy ok. 10 minut, po czym wykładamy je do posmarowanej olejem brytfanny i pieczemy w piekarniku na złoty kolor ok. 20-25 minut w temperaturze 200 °C.
Farsz z twarogu i czerwonej cebuli
Cebulę drobno kroimy i mieszamy z twarogiem oraz przyprawami do smaku. Możemy w trakcie przyprawiania kontrolować smak przez podjadanie :)
Pierś z kurczaka
Oczyszczoną z błon i ścięgien pierś kurczaka nacinamy wzdłuż i w powstałą kieszonkę upychamy nadzienie z twarożka. Kiedy piersi są już wypełnione farszem, zabezpieczamy brzegi nacięcia kilkoma wykałaczkami. W garnku rozgrzewamy odrobinę oleju i obsmażamy piersi, następnie podlewając bulionem dusimy całość pod przykryciem ok. 15-20 minut na średnim ogniu. Parę minut przed upływem czasu ściągamy przykrywkę i dusimy aż odparuje resztka bulionu. Na sam koniec przyprawiamy grubo zmielonym kolorowym pieprzem.
Gotowe faszerowane piersi podajemy z pieczonymi ziemniaczkami i świeżą, pokrojoną na kawałki ostrą zieloną papryką.
Nincsenek megjegyzések:
Megjegyzés küldése